Józef Skrzek został uhonorowany za „twórczy mistycyzm, opanowanie tajników sztuki, która rozwija duchowość pokoleń szukających swego brzmienia” – usłyszeliśmy fragment werdyktu Kapituły. To był pierwszy akord recitalu legendarnego twórcy zespołu SBB, współtwórcy zespołu Akwarele, multiinstrumentalisty, który – jak sam mówi – nie raz spał pod fortepianem. Preludium do jego występu były prezentacje artystyczne twórców związanych głównie z Poznaniem.
Utwory grane i śpiewane przez laureata Medalu miały w sobie wysokość nieba i ciężar gatunkowy skały, która kruszy emocje i lęki. Spadły na nasze głowy a może i dusze kaskadą, której każda kropla była jak krew z wodospadu, u którego źródła budzą się pragnienia i spełnienia. Parafrazując tytuły kompozycji – „Słone Perły” rozsypały się ciszą – siostrą krzyku, „z którego krwi moja krew”. Bo skoro „toczy się koło historii” to każdy na swój sposób jest „Pielgrzymem”, który ma świata tyle ile jego stopa, postawiona na ziemi, jest wstanie zasłonić. „O Panie przebacz mej myśli” – zaśpiewał, nie spowiadając się jednak ze wszystkiego. Pozostawiając twórczy niedosyt.
Przypomnijmy, że wyróżnienia Kapituły Towarzystwa im. Hipolita Cegielskiego przyjmowali tacy artyści jak m.in.: Wojciech Kilar, Jan A.P. Kaczmarek, Andrzej Wajda, Jan Ptaszyn Wróblewski, Ewa Bem, Zbigniew Wodecki, Zespół Skaldowie, Seong Jin Cho, Chris Jagger (pierwszy medal w życiu) czy maestro Andrea Bocelli (podczas koncertu z okazji 100-lecia Poznańskiego Uniwersytetu).