.jpg)
NFT to niewymienialne tokeny, oznacza to że nie mają one żadnego odpowiednika w innych przedmiotach, czy walutach. Każdy z nich jest wyjątkowy, niepowtarzalny i traktowany odrębnie. Aby dowiedzieć się więcej na temat NFT do programu zaprosiliśmy Bartka Bilickiego z polskiego startupu – SmartVerum.
„My patrzymy na NFT jak na medium i nośnik wartości. To może być obrazek, tam może być przypisana wartość do budynku, muzyki czy do filmu.” – tłumaczy Bartosz Bilicki.
Gość programu dodaje, że NFT początkowo wielu osobom źle się kojarzyło, ponieważ wielu twórców nie przejmowało się prawem własności. To się jednak zmienia, ponieważ kupujący chcą wiedzieć, co dokładnie kupują, a artyści chcą dokładnie opisać swoje dzieła. Warto dodać, że NFT mogą być powiązane z obiektami fizycznymi, albo z takimi które kiedyś nimi były.
„Słynna aukcja DESY Unicum i Pawła Kowalewskiego „Dlaczego jest raczej coś niż nic” . Jest to obraz, który w 1997 roku został zalany przez powódź, ale ktoś zrobił mu zdjęcie i to zdjęcie stało się podstawą do NFT. Teraz prawnicy zastanawiają się, czy jest to NFT dzieła, czy zdjęcia dzieła” – powiedział Bartosz Bilicki.
Jednak NFT nie służy wyłącznie do handlu, ale można w ten sposób zabezpieczyć pewną wartość w internecie i będzie ona zapisana w sieci zdecentralizowanej na całym świecie. Ania Drzazga poruszyła również temat sztuki cyfrowej, która w rzeczywistości nie jest tym samym co NFT. Bartosz Bilicki tłumaczy, że artyści tworzący cyfrowo często sprzedawali sztukę użytkową, ponieważ ciężko im było sprzedać dzieła cyfrowe – umożliwiło im to dopiero NFT.
Kupując NFT, nabywamy prawo własności do niego i możemy go kontrolować: sprzedać, oglądać albo zniszczyć. Bartosz Bilicki zwraca jednak uwagę, że nie każdy token można zniszczyć.
„Jeżeli dane NFT zostało tak zaprojektowane, że można je zniszczyć to można. Ale większość NFT absolutnie takiej funkcji nie posiada, więc nie można ich zniszczyć. Ewentualnie można go wysłać na adres e-mail, którego nikt nie kontroluje i jest jakiś sposób, żeby nikt już nie dostał dostępu.” – tłumaczy gość programu.
Bartosz Bilicki jest prezesem i założycielem startupu, który zajmuje się łączeniem świata sztuki ze światem NFT. Aktualnie zajmują się przygotowaniem wystawy dzieł NFT, które zostaną wyświetlone na kilku ekranach. Anna Drzazga zapytała gościa programu dlaczego w ogóle dzieła znanych artystów przekształcane są w NFT. Tłumaczy, że wiąże się to zabezpieczeniem dzieła. W ostanim można było usłyszeć o aktywistach, którzy starali się zniszczyć takie dzieła jak „Mona Lisa” Leonarda da Vinci, czy „Słoneczniki” Van Gogha. Również Ukraina, zaatakowana przez Rosję, zabezpiecza w ten sposób wartość swojego dziedzictwa narodowego.
By dowiedzieć się więcej na temat NFT i ciekawostek na jego temat warto posłuchać całej rozmowy w programie „Hej Poznań”.
