„Większość spadkobierców nie wie, że zmarli posiadali subkonta w ZUS, a zgodnie z prawem mogą je dziedziczyć” – ostrzega „SE”. Śmierć ubezpieczonego może otwierać drzwi do pieniędzy zgromadzonych na subkontach, które nie zostały wcześniej wypłacone z powodu przedwczesnej śmierci lub innych okoliczności.
Według obowiązujących przepisów, połowa zgromadzonych środków automatycznie przypada współmałżonkowi, natomiast reszta zostaje wypłacona osobie uprawnionej wskazanej przez ubezpieczonego. Jeżeli taka osoba nie została wskazana, środki te wchodzą do ogólnej masy spadkowej.
Aby skorzystać z przysługujących praw, spadkobiercy powinni zgłosić się do najbliższej placówki ZUS, by uzyskać informacje o ewentualnym członkostwie zmarłego w OFE. Następnie, po określeniu właściwego funduszu, konieczne jest zgłoszenie śmierci członka i przedłożenie odpowiednich dokumentów, takich jak skrócony odpis aktu zgonu czy postanowienie sądu stwierdzające nabycie spadku.
Nie jest jasno określone, w jakim terminie należy zgłosić się po środki zgromadzone na subkoncie po zmarłym członku OFE. Jednak po przedłożeniu wszystkich wymaganych dokumentów, ZUS ma obowiązek dokonać wypłaty w ciągu 1-3 miesięcy. Warto dodać, że od wypłacanej kwoty należy odjąć 19% zryczałtowanego podatku dochodowego.
Podsumowując, ważne jest, aby w chwilach żałoby nie zapominać o prawach finansowych, które przysługują nam jako spadkobiercom. Chociaż ZUS nie informuje nas o tym z urzędu, warto zwrócić uwagę na subkonta OFE i ZUS oraz zgłosić się po przysługujące środki.