Kontrowersyjna sprawa budowy dużego hotelu nad Jeziorem Maltańskim, przy stoku Malta Ski, doczekała się rozstrzygnięcia. Jak podaje onet.pl, wojewoda wielkopolski zdecydował o umorzeniu sprawy, uznając, że miasto Poznań nie może pełnić dwóch ról w tym samym postępowaniu: zarówno jako organ wydający pozwolenie na budowę, jak i jako strona odwołująca się od tej decyzji.
Projekt, który od dawna wzbudzał emocje, otrzymał zielone światło pod koniec listopada, gdy inwestor uzyskał pozwolenie na budowę od miasta. Pomimo spełnienia wszystkich wymogów formalnych, decyzja ta wywołała niezadowolenie wśród części radnych miejskich, którzy wyrazili obawy związane z powstawaniem tak dużego obiektu na terenie rekreacyjnym.
Budowa pięciogwiazdkowego hotelu marki Movenpick ma rozpocząć się wiosną przyszłego roku. Obiekt, który będzie miał długość 150 metrów, przysłoni widok na Malta Ski od strony jeziora. W ramach projektu przewiduje się wyburzenie istniejących w tym miejscu obiektów, w tym wypożyczalni sprzętu narciarskiego i punktów gastronomicznych. Hotel ma oferować maksymalnie 160 pokoi, a także restaurację, bar, fitness z basenem, strefę SPA i parking dostępny od ulicy Baraniaka.
Decyzja wojewody wielkopolskiego kończy wielomiesięczny spór administracyjny i otwiera drogę dla realizacji tego ambitnego przedsięwzięcia. Niemniej jednak, projekt nadal budzi mieszane uczucia wśród mieszkańców Poznania i użytkowników terenów rekreacyjnych przy Jeziorem Maltańskim.
Przedstawiciele miasta i inwestor zapewniają, że nowy hotel będzie stanowił wartościowy dodatek do infrastruktury turystycznej Poznania, przyciągając gości z kraju i zagranicy. W kontekście dalszego rozwoju tej popularnej lokalizacji, pozostaje pytanie, jak nowy obiekt wpłynie na charakter i dostępność obszaru rekreacyjnego przy Jeziorem Maltańskim.