Prokuratura Okręgowa w Poznaniu poinformowała o postawieniu zarzutów trzem osobom w związku z oszustwami finansowymi, do których miało dochodzić w oddziale partnerskim banku Millennium w Grodzisku Wielkopolskim. W wyniku przestępczego procederu poszkodowanych zostało 18 osób, a łączna wartość strat wynosi ponad 2,6 miliona złotych.
Przestępstwa na przestrzeni lat
Śledczy ustalili, że oszustwa miały miejsce z przerwami w latach 2016-2022. Podejrzanym postawiono zarzuty oszustwa, za które grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
– „Łączna wartość strat to 2 665 822,20 zł. Trwają czynności zmierzające do zakończenia postępowania” – poinformował prok. Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Jak działał mechanizm oszustwa?
Ze względu na dobro prowadzonego śledztwa, prokuratura nie ujawnia szczegółów dotyczących metody działania podejrzanych. W lutym tego roku, gdy sprawa po raz pierwszy trafiła do mediów, prokuratura oszacowała straty na setki tysięcy złotych. Dzisiejsze dane wskazują na wielokrotnie większy zakres szkód, ale śledczy podkreślają, że krąg poszkodowanych raczej się nie powiększy.
Reakcja banku Millennium
W odpowiedzi na pytania dotyczące sprawy, bank Millennium podtrzymał swoje wcześniejsze stanowisko, które wyraził w lutym. Dział prasowy zapewnił wówczas, że po wykryciu nieprawidłowości natychmiast podjęto odpowiednie działania, a zgłoszenia od klientów zostały dokładnie przeanalizowane i rozpatrzone indywidualnie. Tym razem bank odmówił dodatkowego komentarza.
Co dalej?
Śledztwo trwa, a prokuratura koncentruje się na dopracowaniu szczegółów sprawy i przygotowaniu materiału dowodowego. Podejrzani, jeśli zostaną skazani, mogą stanąć przed sądem za działania, które wyrządziły poważne szkody finansowe 18 osobom. Prokuratura zaznacza, że priorytetem jest ochrona interesów pokrzywdzonych oraz wyjaśnienie wszystkich okoliczności przestępstwa.