Blisko połowa Polaków planuje ograniczyć wydatki na Wielkanoc 2025 – mieszkańcy Poznania nie są wyjątkiem. Z badania wynika, że najczęściej rezygnujemy z alkoholu, a także z gadżetów, ozdób i… wyjść do restauracji. Czy to oznacza koniec świątecznego biesiadowania w wielkopolskim stylu?
Wielkopolanie mniej wydadzą na święta
Wielkanoc 2025 zbliża się wielkimi krokami, ale jak wynika z raportu „Świąteczne wydatki Polaków”, nastroje są dalekie od radosnych. Aż 46% ankietowanych planuje ograniczyć tegoroczne świąteczne wydatki – to mniej niż w zeszłym roku, ale wciąż dużo. W 2024 roku takich osób było 53%.
Poznań, miasto rozsądku i oszczędności, wpisuje się w ten trend. Wielu poznaniaków deklaruje, że ograniczy niepotrzebne koszty. Najczęściej rezygnują z alkoholu, świątecznych ozdób, a nawet z rodzinnych wyjść do restauracji czy kina.
– Chcę święta spędzić spokojnie, przy dobrym jedzeniu, ale bez nadmiaru. Alkohol? Zdecydowanie mniej. Ceny są kosmiczne – mówi pani Maria z Jeżyc.
Alkohol na cenzurowanym
Co ciekawe, alkohol po raz pierwszy wyprzedził artykuły spożywcze jako główny obszar oszczędności. 38,8% Polaków – w tym wielu poznaniaków – wskazało, że to właśnie na trunkach będą ciąć koszty. Wpływ na tę zmianę mają m.in. rosnące ceny, zmiana stylu życia oraz silna edukacja antyalkoholowa.
– Ludzie w Poznaniu są bardziej świadomi. Alkohol to dziś nie priorytet, a często zbędny luksus. Lepiej kupić coś dobrego do jedzenia – komentuje prof. Anna Wierzbicka z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
Mniej dekoracji, mniej prezentów
Aż 34,1% badanych zamierza ograniczyć zakupy dekoracji i świątecznych gadżetów, a niemal tyle samo – zakupy spożywcze. Zaskakuje również fakt, że 27,1% ankietowanych deklaruje cięcia w świątecznych prezentach dla bliskich. Zdaniem ekspertów zjawisko to widać także w wielkopolskich sklepach i galeriach.
– Choć centra handlowe w Poznaniu są pełne, koszyki klientów często świecą pustkami. Polacy wybierają ostrożnie i liczą każdy grosz – mówi Robert Biegaj, ekspert rynku detalicznego.
„Wolimy zostać w domu”. Świąteczna rozrywka pod znakiem zapytania
Aż 17,4% respondentów planuje ograniczyć wyjścia do kawiarni, restauracji czy teatrów. Poznaniacy również wolą spędzić święta kameralnie.
– Po pandemicznych latach wróciliśmy do domów. Dziś to nie tylko kwestia tradycji, ale i kosztów – mówi Karolina Dąbrowska-Wiśniewska, kulturoznawczyni.
Czy to znak, że zbliżamy się do nowej kultury świętowania?
Mimo że Polacy i poznaniacy nadal cenią sobie obfity stół i rodzinne święta, styl ich obchodzenia ewoluuje. Więcej umiaru, mniej rozrzutności, większa świadomość. Jak mówi dr Maria Andrzej Faliński: „Naród, który potrafi ograniczyć, nie rezygnując z tradycji, to naród dojrzewający ekonomicznie”.
Może Wielkanoc 2025 nie będzie już tak wystawna, jak kiedyś. Ale będzie świadoma, spokojna i – jak na Wielkopolskę przystało – rozsądna.